Wiadomości

Przyjechał zgłosić, że został potrącony, a wyszedł, jako sprawca wykroczenia

Data publikacji 31.10.2016

Wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet areszt grozi mężczyźnie, który przyjechał rowerem do komendy zgłosić, że został potrącony. Gdyby przyszedł byłby tylko pokrzywdzonym, a teraz jest również sprawcą, bo, jak się okazało, miał w organizmie prawie 2 promile. Jazda rowerem w takim stanie w świetle prawa jest zabroniona i stanowi wykroczenie.

Wczoraj (30.10.16) o 23:30 do żnińskiej komendy zgłosił się 35-letni mężczyzna, mieszkaniec Chrzanowa w powiecie żnińskim, który powiadomił, że dwie godziny wcześniej, gdy jechał rowerem został potrącony przez nieznany mu pojazd. Zgłaszający wskazał dokładnie miejsce rzekomego zdarzenia oraz podał, że nie doznał on poważniejszych obrażeń ciała, a jedynie niegroźnych zadrapań. 

W trakcie rozmowy z 35-latkiem policjanci wyczuli od niego alkohol. Wtedy zapytali mężczyznę w jaki sposób dotarł do komendy, na co otrzymali odpowiedź, że przyjechał on rowerem. Mundurowi postanowili sprawdzić trzeźwość cyklisty. Badania wykazały, że ma on prawie 2 promile alkoholu w organizmie. W związku z tym mundurowi poinformowali 35-lata, że nie tylko zajmą się jego zgłoszeniem dotyczącym zdarzenia drogowego, ale również jego zachowaniem dotyczącym kierowania rowerem po pijanemu, co w świetle prawa jest zabronione i stanowi wykroczenie. Następnie cyklista został przekazany wraz z rowerem rodzinie. Teraz za to wykroczenie grozi mu wysoka grzywna, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet areszt.      

Autor: nadkom. Krzysztof Jaźwiński
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony