Damska torebka w ręku mężczyzny - Wiadomości - Policja Kujawsko-Pomorska

Mężczyzna z damską torebką to widok niecodzienny. Tak zapewne pomyślała kobieta, która powiadomiła o tym fakcie toruńskich policjantów. Intuicja jej nie zawiodła, sprawca kradzieży chwilę później był w rękach mundurowych.

Wczoraj około 14:30 dyżurny komendy miejskiej w Toruniu został powiadomiony telefonicznie o tym, że na ul. Gagarina młody mężczyzna wyrwał toruniance z ręki torebkę. Po kilku minutach u dyżurnego zadzwonił ponownie telefon. Tym razem dzwoniła kobieta z bydgoskiego przedmieścia, którą zastanowił widok mężczyzny idącego z damską torebką. W trakcie rozmowy z policjantem zaobserwowała ona, że sprawca wszedł do wiaty, w której znajdowały się kosze na śmieci. Tam w ukryciu przeszukiwał skradziony łup. Z dalszej relacji kobiety wynikało, że po chwili wyszedł z niej i kierując się w stronę przystanku wsiadł do nadjeżdżającego właśnie tramwaju. Dyżurny natychmiast wysłał radiowóz, aby zatrzymał sprawcę. Tymczasem drugi patrol odnalazł porzuconą w śmietniku torebkę. Gdy policjanci zatrzymali tramwaj, siedział w nim opisany wcześniej przez kobietę mężczyzna. U zatrzymanego 28-latka funkcjonariusze odnaleźli skradzione rzeczy osobiste oraz kilkaset złotych. Mundurowi ustalili, że przedmioty te należały do kobiety zgłaszającej kradzież przy ul. Gagarina. Sprawca to mieszkaniec Torunia, który wcześniej był karany za podobne przestępstwa. Tuż po zdarzeniu trafił prosto do policyjnego aresztu. Teraz  grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.