Policjanci udaremnili kradzież auta i zatrzymali samochodowego wandala
Zarzuty usiłowania włamania i kradzieży auta, uszkodzenia dwóch samochodów oraz drzwi w bloku usłyszał 30-letni inowrocławianin. Choć działał on pod osłoną nocy został zatrzymany na gorącym uczynku przez policjantów wydziału patrolowo-interwencyjnego. Mężczyźnie grozi teraz kara do 10 lat więzienia.
Policjanci z Inowrocławia w sobotnią noc (18.11.16), krótko po północy, zostali zaalarmowani o tym, że przy ul. Kleeberga ktoś dewastuje samochody. Patrol, który interweniował w tej sprawie zauważył siedzącego w jednym z zaparkowanych tam aut mężczyznę. Zapytany przez policjantów nie potrafił odpowiedzieć co robi nocą w cudzym samochodzie. Jak się wkrótce okazało, to był dopiero początek jego problemów.
Podczas oględzin miejsca zdarzenia mundurowi ujawnili uszkodzenia jeszcze w dwóch innych pojazdach marki Dacia i Ford. Zebrane dowody doprowadziły do ustaleń, że zatrzymany 30-latek próbował uruchomić fiata cinguecento, w którym zastali go mundurowi i nim odjechać. Tu się zdziwił, gdyż w samochodzie nie było akumulatora.
Mężczyzna odpowie teraz za usiłowanie kradzieży pojazdu i uszkodzenia dwóch innych samochodów, ale nie tylko. Policjanci udowodnili mu bowiem jeszczez, że w październiku w jednej z klatek bloku również przy ul. Kleeberga uszkodził drzwi klatki. Straty, jakie spowodował wyniosły 3 300 zł. Dlatego, odpowie również za to przestępstwo. 30-latkowi grozi teraz kara do 10 lat więzienia.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: Kamila Ogonowska