Do trzech razy sztuka?
Data publikacji 30.08.2008
Rozbudowa połączona z pracami ziemnymi ujawniła groźne pozostałości wojny w Radziejowie.
Policjanci i saperzy mieli wczoraj „pełne ręce roboty”. Wszystko zakończyło się
szczęśliwie.
Krótko przed godzina 19:00 na ...
Rozbudowa połączona z pracami ziemnymi ujawniła groźne pozostałości wojny w Radziejowie. Policjanci i saperzy mieli wczoraj „pełne ręce roboty”. Wszystko zakończyło się szczęśliwie.
Krótko przed godzina 19:00 na terenie stacji paliw w Radziejowie, podczas prowadzonych prac ziemnych związanych z modernizacją terenu przyległego odsłonięte zostały przedmioty wyglądem przypominające pocisk przeciwpancerny tzw. Pancerfaust i minę piechotną, najprawdopodobniej z okresu wojny. Sytuacja tym razem była na tyle poważna, iż z rozszczelnionej obudowy żeliwnej miny wydobywała się zawartość. Kierownik grupy budowlanej prowadzący prace poinformował o tym znalezisku dyżurnego radziejowskiej komendy. W dalszej kolejności na miejsce skierowano patrole służ mundurowych, druhów z PSP, załogę karetki pogotowia i energetyków. Teren przyległy do znaleziska został odgrodzony taśmą przed dostępem osób nieuprawnionych. Same pociski zostały zabezpieczone osłoną balistyczną. Z uwagi, że wydarzenie miało miejsce tuż obok ruchliwego skrzyżowania dróg: krajowej nr 62 relacji Włocławek- Inowrocław oraz wojewódzkiej 266 relacji Ciechocinek- Sompolno, wyłączono odcinek drogi wojewódzkiej z użytkowania, wyznaczając objazdy. Przybyli krótko po 21:00 saperzy z jednostki wojskowej w Inowrocławiu, zabezpieczyli pociski. Przy użyciu detektora sprawdzili przyległy teren. Szczęśliwie nie znaleziono innych niewypałów. Akcję związaną z rozminowaniem terenu mundurowi zakończyli około godziny 21:35, przywracając ruch na drogach. To już piąty w tym roku przypadek , wspólnych działań radziejowskich mundurowych i inowrocławskich saperów związanych z ujawnieniem niewybuchów i niewypałów. Po raz trzeci sytuacja taka miała miejsce na stacji paliw.
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP