Wiadomości

Okradł współbiesiadnika

Data publikacji 16.01.2017

Okradł współbiesiadnika, do którego wprosił się, żeby uczcić nadejście nowego roku. Zamiast podziękować gospodarzowi okradł go z kluczyków do auta, dokumentów i pieniędzy. Do tego odjechał pożyczonym przez pokrzywdzonego seatem alhambra. Teraz odpowie za te przestępstwa, których dokonał w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu nawet do 15 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w sylwestrową noc, którą postanowili spędzić wspólnie dwaj współlokatorzy. Gdy po pewnym czasie jeden z nich zasnął, drugi wykorzystał okazję i zabrał mu z kieszeni kurtki kluczyki wraz z dokumentami do pożyczonego od znajomego seata oraz kilka tysięcy złotych, po czym bez przeszkód odjechał owym autem. Pokrzywdzony, po przebudzeniu, gdy zorientował się co się stało natychmiast zawiadomił policjantów z komisariatu na Rubinkowie. Niestety nie znał on personaliów mężczyzny, a przytoczył funkcjonariuszom jedynie rysopis i kilka  informacji, które uzyskał od kompana sylwestrowej nocy.

Kyminalni pracowali nad tą sprawą kilka dni. 8 stycznia zabezpieczyli porzucony przez sprawcę pojazd. Nadal jednak nie było wiadomo, gdzie przebywa wytypowany przez nich sprawca. Nie miał on bowiem stałego adresu pobytu, ani zameldowania. Jak się okazało, kilka miesięcy temu opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności do spraw z przeszłości.

Wczoraj (15.01.17) funkcjonariusze namierzyli, gdzie przebywa podejrzany. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj (16.01.17) usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem do pojazdu oraz kradzieży  dokumentów. Z tej racji, że jest recydywistą grozi mu wyższa kara. Podczas przeszukania policjanci znaleźli dokumenty należące do pokrzywdzonego.

Jeszcze dzisiaj prawdopodobnie funkcjonariusze doprowadzą go do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód, gdzie zapadną dalsze decyzje.

Autor: podinsp. Wioletta Dąbrowska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony