Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Ta wycieczka może sporo kosztować

Data publikacji 06.03.2017

Areszt, ograniczenie wolności lub grzywna taka kara grozi klientowi taksówki, który przebył nią kilkadziesiąt kilometrów nie mając zamiaru zapłacić. Mężczyzna prosto z auta trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie będzie rozstrzygał sąd.

Włocławscy policjanci podejmowali wczoraj (5.03.17) przed 8.00 dość nietypową interwencję. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca taksówki ma problem z klientem. Mundurowi na miejscu ustalili, że korzystający z usług taxi 41-latek nie ma zamiaru zapłacić za kurs. Mężczyzna wsiadł do samochodu w Toruniu kazał się zawieźć na ul. Wiejską we Włocławku, a gdy na miejscu dowiedział się, że ma zapłacić ponad 400 złotych zaczął się „wykręcać”. Wtedy zaniepokojony taksówkarz powiadomił policję.

Mundurowi zatrzymali 41-latka. Z uwagi na jego stan, miał prawie 0,6 promila, trafił do policyjnego aresztu. Teraz materiały dotyczące wyłudzenia przejazdu trafią do sądu z wnioskiem o ukaranie. Mężczyźnie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.

Autor: nadkom. Małgorzata Marczak
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony