Dzięki szybkiej reakcji policjantów nie doszło do tragedii
Policjanci grudziądzkiej komendy uratowali mężczyznę, który chciał popełnić samobójstwo. Mundurowi znaleźli 48-latka, gdy ten miał już przywiązaną do gałęzi drzewa linę z pętlą. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.
W piątek (24.03.17) około 15:15 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu odebrał telefon od zrozpaczonej kobiety z jednej z podgrudziądzkich miejscowości. Dzwoniąca prosiła o pilną interwencję. Z jej relacji wynikało, że przed chwilą pokłóciła się ze swoim mężem, który następnie wyszedł z domu mówiąc, że coś sobie zrobi.
Dyżurny natychmiast wysłał w to miejsce patrol dzielnicowych rewiru III. Policjanci telefonicznie ustalili ubiór mężczyzny oraz kierunek, w którym poszedł. Gdy dotarli we wskazane miejsce od razu rozpoczęli poszukiwania 48-latka. W odległości około pół kilometra od miejsca zamieszkania mężczyzny mundurowi zauważyli zawieszoną na drzewie linę z przygotowaną pętlą. Po chwili dzielnicowi znaleźli również desperata, który usiłował się jeszcze schować przed funkcjonariuszami za pobliskim drzewem.
Mężczyzna był pod wyraźnym wpływem alkoholu, nie chciał wracać z mundurowymi, wyrywał się i krzyczał, by go zostawili w spokoju. Policjanci na miejsce wezwali karetkę pogotowia, która zabrała desperata do szpitala.
Autor: st. sierż. Maciej Szarzyński
Publikacja: Kamila Ogonowska