Po pijanemu, bez kasku i włączonych świateł mijania kierował skradzionym motorowerem.
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi zatrzymanemu w poniedziałek (29 września) przez policjantów z Pakości pijanemu motorowerzyście, który kierował skradzionym wcześniej jednośladem.
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi zatrzymanemu w poniedziałek (29 września) przez policjantów z Pakości pijanemu motorowerzyście, który kierował skradzionym wcześniej jednośladem.
W poniedziałek (29 września) około 16:40 podczas patrolu ulicy Barcińskiej w Pakości policjanci zauważyli motorowerzystę jadącego bez kasku i świateł mijania. Kiedy zatrzymali go do kontroli drogowej okazało się, że jest pijany. Przeprowadzone badanie alkometrem wykazało, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Okazało się również, że jechał motorowerem skradzionym kilka minut wcześniej sprzed sklepu przy ul. Św. Jana. Złamał również sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.
Zatrzymany 21-letni mieszkaniec Janikowa noc spędził w policyjnym areszcie. Odzyskany motorower wrócił do właściciela.
Za kradzież cudzej rzeczy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – art. 278 par.1 Kodeksu Karnego.
Autor: KWPrzecznik1
Publikacja: KWPrzecznik1