Wiadomości

Pił na spacerze, zamiast opiekować się dzieckiem

Data publikacji 10.07.2017

Pijany 29-latek naraził swoje dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Mężczyzna pił alkohol, gdy w tym czasie jego 3–letni syn biegał bez nadzoru w pobliżu bardzo ruchliwej drogi. Nieodpowiedzialnemu ojcu grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

W sobotę (8.07.17) o 12:00 dyżurny policji otrzymał informację, że w pobliżu mogileńskiego rynku kilku mężczyzn spożywa alkohol. Skierowany na miejsce patrol prewencji zastał siedzących na ławce dwóch mężczyzn (29 i 50l.) oraz małego chłopca. Funkcjonariusze ujawnili w ich pobliżu pustą butelkę po wódce. Do wypicia trunku przyznał się starszy z mężczyzn, natomiast 29–latek oświadczył, że nic nie pił, gdyż aktualnie przebywa na spacerze ze swoim 3–letnim synem.

Policjantom w ustaleniu prawdy pomógł miejski monitoring. Z zapisu kamer dokładnie widać jak nieodpowiedzialny ojciec pije z kolegą alkohol, gdy w tym czasie będący pod jego opieką syn biega bez nadzoru w pobliżu bardzo ruchliwej drogi i po chwili przebiega przez nią. Skontrolowany na trzeźwości 29–letni mieszkaniec Rypina miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Dziecko niezwłocznie zostało przekazane matce.

29–latek już wkrótce usłyszy zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawą zajmie się również sąd rodzinny.

Autor: mł. asp. Tomasz Bartecki
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony