Wiadomości

Jeden z przypadkowych mężczyzn zabrał kluczyki pijanemu kierowcy, drugi ujął go podczas ucieczki

Data publikacji 17.07.2017

Do pomieszczenia dla zatrzymanych w brodnickiej komendzie, trafił w sobotnią noc 29-letni kierowca, który prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie dalszą jazdę uniemożliwił inny kierowca, który jechał bezpośrednio za nim. Podczas szamotaniny na środku skrzyżowania w Brodnicy, pijany kierowca zaczął uciekać, ale został ujęty przez kolejnego ze świadków.

W sobotnią noc (15.07.2017r.) tuż przed godz. 1.00 brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie o ujęciu przez przypadkowych mężczyzn nietrzeźwego kierującego. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zastali zgłaszającego oraz przypadkowego przechodnia i pijanego kierowcę.

Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierujący vw passatem, jadąc ulicą Sienkiewicza w kierunku ulicy Sądowej, jechał całą szerokością jezdni. Po zatrzymaniu się na skrzyżowaniu, kierowca passata miał problemy z kontynuacją jazdy. W tym momencie podszedł do niego zgłaszający, który zatrzymał swój pojazd tuż za nim, aby sprawdzić co się stało. Po otwarciu drzwi od strony kierowcy, zgłaszający poczuł zapach alkoholu od mężczyzny siedzącego za kierownicą. Zgłaszający wykorzystał chwilę nieuwagi kierowcy i wyjął kluczyki ze stacyjki vw, w celu uniemożliwienia mu dalszej jazdy. Podczas szamotaniny, kierowca wybiegł z samochodu i zaczął uciekać w kierunku stacji benzynowej. Zgłaszający pobiegł za nim krzycząc do osób znajdujących się w pobliżu, aby go zatrzymały.

Do pomocy przybiegł przypadkowy mężczyzna znajdujący się niedaleko, który ujął uciekającego 29-latka. Po przybyciu patrolu, funkcjonariusze poddali badaniu alkotestem kierowcę passata. Mężczyzna miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Jego auto opuściło skrzyżowanie na lawecie, a 29-latek w policyjnym radiowozie. Po sprawdzeniu danych zatrzymanego w policyjnej bazie, okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mieszkaniec niewielkiej miejscowości pod Brodnicą trafił na noc do policyjnego aresztu. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Autor: st.asp. Agnieszka Łukaszewska
Publikacja: podinsp. Monika Chlebicz

Powrót na górę strony