Dzięki szybkiej reakcji osób postronnych włamywacz został zatrzymany na gorącym uczynku
Grudziądzcy policjanci zatrzymali 44-latka podejrzanego o włamanie do domu jednorodzinnego w jednej z miejscowości pod Grudziądzem. Mężczyzna został ujęty i przekazany funkcjonariuszom przez osoby postronne, które nakryły sprawcę, gdy zamierzał wynieść łupy z splądrowanego domu. 44-latek już usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem.
W miniony czwartek (27.07.17) dyżurny grudziądzkiej jednostki otrzymał zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego w jednej z miejscowości pod Grudziądzem. Zgłaszający prosił o pilne przybycie, gdyż udało mu się ująćna gorącym uczynku włamywacza. Oficer dyżurny natychmiast wysłał w to miejsce patrol dzielnicowych.
Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że robotnicy, którzy mieli remontować dom pod nieobecność właścicieli, po przyjściu do pracy, zauważyli obcą osobę kręcącą się po posesji. Zobaczyli też wybite okno z tyłu budynku, a obok niego przygotowaną do wyniesienia torbę, w której znajdował się już spakowany sprzęt elektroniczny. W mieszkaniu wyraźnie było widać ślady plądrowania.
Włamywaczem okazał się 44-letni mężczyzna. W jego kieszeniach policjanci znaleźli jeszcze złotą i srebrną biżuterię, która, jak się później okazało, również należała do właścicieli domu. Zatrzymany był pod wyraźnym wpływem alkoholu, okazało się, że ma w organizmie prawie półtora promila. Dzielnicowi zatrzymali 44-latka. W piątek (28.07.17) usłyszał on zarzut kradzieży z włamaniem, za co kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
Autor: sierż. szt. Maciej Szarzyński
Publikacja: Kamila Ogonowska