Jechał pijany bez prawa jazdy – sprawę chciał załatwić łapówką
Lipnowscy policjanci ruchu drogowego na „krajowej dziesiątce” zatrzymali do kontroli kierującego punto, który nie miał włączonych świateł mijania. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a na dodatek jest pijany. Gdy zaproponował policjantom łapówkę został zatrzymany.
Wczoraj (15.08.17) w godzinach popołudniowych patrol ruchu drogowego z Lipna na drodze krajowej nr 10 zatrzymał do kontroli kierującego fiatem punto, który nie miał włączonych wymaganych przepisami świateł. Podczas kontroli policjanci wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu, dlatego sprawdzili jego trzeźwość. Niestety alkotest wykazał, że kierowca ma blisko dwa promile alkoholu.
Poinformowany o istocie przestępstwa, którego się dopuścił zaczął przekonywać funkcjonariuszy, aby go puścili, a on "jakoś im się odwdzięczy". Mimo kilkukrotnych pouczeń, jakich udzielili mu policjanci w związku z popełnionym przestępstwem korupcyjnym i grożącej za to sankcji 54-letni mieszkaniec gm. Wielgie zdecydował się na wręczenie mundurowym łapówki. Wyjął z kieszeni stuzłotowy banknot i położył go z przodu radiowozu między fotelami oświadczając, że "idzie do domu i sprawa załatwiona".
Wtedy został zatrzymany. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i przestępstwo korupcyjne, którego się potem dopuścił. Jak się okazało, kilkanaście lat temu stracił uprawnienia do kierowania pojazdami właśnie przez alkohol.
Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Autor: mł. asp. Małgorzata Małkińska
Publikacja: Kamila Ogonowska