Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Oddali krew dla Wojtka

Data publikacji 16.08.2017

Bydgoscy „wodniacy” oddali krew na rzecz naszego kolegi policjanta - dzielnicowego z KP w Solcu Kujawskim sierż. szt. Wojciecha Wesołowskiego. Do jego leczenia potrzebna jest krew lub osocze. Każdy może pomóc zgłaszając się m.in. do RCKiK w Bydgoszczy.

Policjanci nie zapominają o chorym koledze z Solca Kujawskiego. Na apel z prośbą o krew dla dzielnicowego sierż.szt. Wojciecha Wesołowskiego odpowiedziało już wielu funkcjonariuszy. Dołączyli do nich też policjanci z Ogniwa Prewencji na Wodach i Terenach Przywodnych Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Mundurowi w prawie pełnym składzie zgłosili się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy przy ulicy Markwarta. Wizyta miała jeden cel – oddać krew dla kolegi. Czterech funkcjonariuszy oddało dla Wojtka blisko dwa litry tego cennego leku.

Przypomnijmy, że w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. dr Antoniego Jurasza w Bydgoszczy przebywa sierż. szt. Wojciech Wesołowski – starszy dzielnicowy Ogniwa Prewencji Komisariatu Policji w Solcu Kujawskim. Niestety, jego stan lekarze oceniają jako ciężki. W jego leczeniu nadal potrzebna jest krew lub osocze, które można oddać w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy przy ul. Markwarta 8 w Bydgoszczy.

Krew i osocze można oddać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:30-15:00 i w sobotę w godzinach 8:00-12:00. W formularzu wypisywanym na miejscu trzeba wskazać, że jest ona przeznaczona dla Wojciecha Wesołowskiego, który leży w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. dr Antoniego Jurasza w Bydgoszczy.

Wszystkim, którzy włączają się w akcje pomocy innym i oddają krew, dziękujemy bardzo i prosimy o więcej!

Autor: podkom. Przemysław Słomski
Publikacja: podkom. Przemysław Słomski

Powrót na górę strony