Szukało jej kilkudziesięciu policjantów, a ta spacerowała z koleżankami
Kilkudziesięciu policjantów z Torunia przez kilka godzin szukało 13-latki, która pomimo bardzo późnej pory nie pojawiła się w domu na Bydgoskim Przedmieściu. Około 2.00 w nocy jeden z patroli spotkał dziewczynę beztrosko spacerującą z koleżankami w dzielnicy oddalonej kilka kilometrów od jej miejsca zamieszkania.
Wczoraj (21.08.17) około 23:00 policjanci z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście przyjęli od zaniepokojonej mamy zgłoszenie o zaginięciu jej 13-letniej córki. Z relacji kobiety wynikało, że około 15:00 wyszła ona z domu na Bydgoskim Przedmieściu i mimo późnej pory nie wróciła do domu. Kontakt z nastolatką był utrudniony, ponieważ nie posiadała przy sobie telefonu.
Kilkadziesiąt wykonanych przez policjantów sprawdzeń nie przyniosło oczekiwanego efektu, dlatego dla jednostki ogłoszono alarm. Jak zawsze w takich przypadkach do służby stawiają się funkcjonariusze, którzy mają akurat czas wolny. Do poszukiwań zaangażowanych zostało kilkudziesięciu policjantów.
Około godziny 2:00 na ul. Żwirki i Wigury, a więc kilka kilometrów od miejsca zamieszkania 13-latki, mundurowi napotkali dziewczynę, której wygląd odpowiadał zaginionej. Niczego nieświadoma nastolatka, a zwłaszcza tego ilu policjantów zaangażowanych zostało w poszukiwania, spacerowała w towarzystwie swoich koleżanek. Z komisariatu bezpiecznie trafiła pod opiekę rodziców.
Autor: podinsp. Wioletta Dąbrowska
Publikacja: Kamila Ogonowska