Wiadomości

Policjanci w czasie wolnym od służby zatrzymali pijanych kierujących

Data publikacji 25.09.2017

Policjanci z Włocławka, Bydgoszczy i Rypina, w czasie wolnym od służby, zatrzymali pijanych kierujących. W jednym przypadku funkcjonariusze uniemożliwili jazdę kompletnie pijanemu 35-latkowi, który wsiadł "za kółko" mając ponad 3 promile alkoholu! W drugim natomiast policjant zatrzymał motorowerzystę. Ten wydmuchał prawie 2 promile. W jego ujęciu pomógł inny kierowca, bo ten zorientowawszy się, że wpadł stał się agresywny. Teraz nie unikną kary.

Do obu tych zdarzeń doszło w minioną sobotę (23.09.17). Pierwsze wydarzyło się około 14.00 na parkingu przed jednym ze sklepów przy ulicy Jana Pawła II we Włocławku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że policjant st. sierż. Michał Kaczmarek, będąc w czasie wolnym od służby, zauważył przy kasie klienta, od którego wyczuł silną woń alkoholu. Mężczyzna po odejściu od kasy wsiadł do swojego samochodu i próbował wyjechać z parkingu. Mając podejrzenia co do trzeźwości kierującego, policjant, na co dzień służący w wydziale patrolowo-interwencyjnym włocławskiej komendy, uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę blokując go swoim pojazdem. Pomimo okazania legitymacji służbowej, kierujący nie reagował na polecenia funkcjonariusza  dotyczące wyłączenia silnika. Policjant natychmiast podjął stosowne działania. Sam wyłączył silnik i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. W tym samym czasie na miejscu pojawił się sierż. szt. Witold Kujawski z Ogniwa Konwojowego KWP w Bydgoszczy, który widząc co się dzieje, pomógł koledze. Pijany kierujący trafił ostatecznie do komendy, gdzie sprawdzono stan trzeźwości. Okazało się, że 35-letni mieszkaniec powiatu włocławskiego ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Drugie natomiast kilka godzin później, bo około 19.00. Policjant zespołu ruchu drogowego rypińskiej komendy, jadąc w czasie wolnym od służby, zauważył kierującego motorowerem, który poruszał się pod drodze bez oświetlenia, chwiał się i jechał całą szerokością jezdni. W pewnym momencie motorowerzysta zjechał na stację paliw i próbował zatankować swój pojazd.

Policjant podszedł do mężczyzny i od razu wyczuł od niego alkohol. Przedstawił się i okazał legitymację służbową. Jednocześnie wezwał policjantów będących w służbie. Wówczas mężczyzna stał się agresywny.  Dopiero wspólnie z przypadkowym mężczyzną, który przyszedł pomóc funkcjonariuszowi obezwładnili agresora i przekazali umundurowanym policjantom.

Kierowcą motoroweru okazał się 39-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie miał prawie 2 promile alkoholu. Za swój czyn mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.

Najważniejsze jednak, że policjanci wyeliminowali nietrzeźwych kierujących, co uchroniło ich i innych od tragedii. Na pochwałę zasługuje również mężczyzna, który nie był obojętny i pomógł funkcjonariuszowi z Rypina.

Autor: opracowano na podstawie info z KPP w Rypinie i KMP we Włocławku
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony