Wiadomości

A wszystko zaczęło się od nielegalnej uprawy konopi

Data publikacji 20.10.2017

Kryminalni z Rypina przedstawili zarzuty trzem mężczyznom za posiadanie środków odurzających. Jeden z nich w swoim mieszkaniu miał prawie 90 g marihuany i ten odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Grozi mu za to 10 lat pozbawienia wolności. Pozostali odpowiedzą za posiadanie narkotyków, a wszystko zaczęło się od nielegalnej uprawy konopi.

W miniony wtorek (17.10.17) policjanci, zajmujący się w Rypinie zwalczaniem przestępczości narkotykowej, uzyskali informacje o nielegalnej uprawie w miejscowości Ruda. Natychmiast udali się we wskazane miejsce, gdzie na zalesionym terenie znaleźli jedną roślinę konopi indyjskiej, przy której stał 27-letni mieszkaniec Rypina i obrywał z niej liście. Natomiast na drodze w pobliżu tego miejsca kryminalni zauważyli drugiego mężczyznę (31l.), który, jak się okazało, przywiózł go w to miejsce. Mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia.

W toku dalszych czynności funkcjonariusze przeszukali ich mieszkania. U starszego z nich policjanci znaleźli prawie pół kilograma krajanki tytoniu oraz 66 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Natomiast w mieszkaniu 27-latka policjanci zabezpieczyli jeszcze prawie 90 g suszu roślinnego oraz elektroniczną wagę.

W trakcie czynności policjantów do mieszkania wszedł jego 34-letni brat, który zaczął się dziwnie zachowywać. Gdy policjanci go sprawdzili okazało się, że w kieszeni miał schowany prawie gram suszu. Ponadto, kryminalni uzyskali informację, że w sprawę może być zamieszany jeszcze jeden 27-latek. U niego również policjanci znaleźli susz roślinny w ilości prawie pół grama. Policyjne testery wykazały, że wszystkie ujawnione i zabezpieczone przez policjantów substancje to marihuana.

Następnego dnia (18.10.17) mężczyźni, u których policjanci znaleźli susz roślinny usłyszeli zarzut posiadania środków odurzających. 27-latek, który w domu przechowywał marihuanę odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Wczoraj wobec niego prokurator zastosował dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.

Materiały dotyczące 31-latka, u którego kryminalni zabezpieczyli wyroby bez polskich znaków akcyzy zostaną przekazane do urzędu celnego. Niewykluczone też, że w sprawie tej będą przedstawione zarzuty dotyczące nielegalnej uprawy.   

Autor: asp. Dorota Rupińska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony