Nieudana ucieczka pijanego kierowcy
Mogileńscy policjanci prewencji przez kilka minut ścigali ulicami Mogilna pijanego 27–latka. Mężczyzna swoją podróż zakończył na osiedlowym parkingu, gdzie uderzył w zaparkowanego tam opla astrę. Teraz odpowie on za kierowanie po pijanemu, spowodowanie kolizji i niezatrzymanie się do kontroli, za co grozi mu do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wczorajszej (30.10.17) nocy na ulicy Kościuszki w Mogilnie. Policjanci prewencji zwrócili uwagę na jadącego z kierunku Stawisk fiata punto. Sposób w jaki poruszał się pojazd jednoznacznie wskazywał, iż kierujący może być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze latarką zasygnalizowali kierowcy, aby zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna jednak zignorował polecenie i rozpoczął ucieczkę ulicami miasta. W trakcie kilkuminutowego pościgu nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Swoją podróż zakończył na osiedlowym parkingu, gdzie uderzył w zaparkowanego tam opla astrę.
Za kierownicą fiata siedział 27–letni mieszkaniec Mogilna. Jak się okazało, był pijany. Policyjny alkotest wykazał 1,46 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna w trakcie wykonywanych czynności nie reagował na wydawane polecenia, nie chciał wysiąść z samochodu, szarpał się, wyrywał i kopał. Agresywny 27–latek noc spędził w policyjnym areszcie.
Mężczyzna, oprócz kierowania w stanie nietrzeźwości i spowodowania kolizji drogowej, odpowie także za przestępstwo określone w art. 178b kodeksu karnego, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Art. 178b Kodeksu Karnego: „Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.
Autor: asp. Tomasz Bartecki
Publikacja: Kamila Ogonowska