Wiadomości

Policjanci z Inowrocławia zatrzymali podpalacza

W Nowy Rok w Inowrocławiu w jednej z kamienic służby były zmuszone interweniować dwukrotnie. Dowody, które zebrali policjanci wskazały na to, że doszło tam do podpalenia. Jeszcze w dniu zdarzenia kryminalni zatrzymali podejrzewanego o to 32-latka.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek (1.01.18) przy ul. NMP w Inowrocławiu. Służby w tym miejscu interweniowały dwukrotnie. Pierwsze zgłoszenie dotyczyło pożaru pomieszczenia w klatce pod schodami. W drugim przypadku płonął na klatce dziecięcy wózek. Konieczna była ewakuacja mieszkańców.

Zebrane przez kryminalnych dowody na miejscu pozwoliły na przypuszczenie, że doszło do podpalenia, a związek z przestępstwem może mieć jeden z mieszkańców kamienicy. 32-letni mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Dogłębne badanie sprawy skutkowało tym, iż policjanci dowiedli również, że po podpaleniu skrytki, to sam podpalacz dzwonił na numer alarmowy i informował o zdarzeniu. Sam też z żoną oraz dwójką małych dzieci musiał ratować się uciekając przez okno.

Wczoraj (3.01.18) mężczyzna usłyszał zarzut podpalenia. Swoim zachowaniem sprowadził zdarzenie, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Policjanci ustalili, że motywem działania sprawcy było to, że "chciał zrobić komuś na złość". Policjanci wystąpili do oskarżyciela o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Za podpalenie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony