Pijany kierowca za wszelką cenę próbował uniknąć kontroli
Policyjnym pościgiem zakończyła się nocna akcja świeckich mundurowych. 53-letni kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a później uszkodził radiowóz. Jak się okazało miał blisko promil alkoholu w organizmie. Zatrzymany mężczyzna może spędzić w więzieniu nawet 5 lat.
Dzisiaj (23.01.18) tuż po północy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego komendy policji w Świeciu, patrolując swój rejon, postanowili skontrolować jadącą z przeciwka alfę romeo. Kierowca nienaturalnie obserwował funkcjonariuszy i to wzbudziło w nich pewne podejrzenia. Zawrócili za kierowcą, który na widok jadącego za nim radiowozu wyraźnie przyspieszył. Na ul. Laskowickiej mundurowi podjęli próbę zatrzymania pojazdu wykorzystując sygnały dźwiękowe i błyskowe, lecz kierowca zignorował policyjne polecenie. Stróże prawa ruszyli w pościg. Po przejechaniu kilku kilometrów wyprzedzili uciekiniera i zajechali mu drogę. Ten jednak, korzystając z pobocza, ominął radiowóz i uciekał dalej niereagując na sygnały.
Kolejna próba zatrzymania okazała się skuteczna. Funkcjonariusze zajechali uciekinierowi drogę, wtedy ten zaczął cofać i wjechał w przód radiowozu. Jednocześnie jeden z policjantów wysiadł z auta i z uwagi na to, że mężczyzna się zamknął pałką służbową wybił szybę od strony pasażera. Otworzył drzwi i już po chwili 53-latek był w rękach funkcjonariuszy. Szybko wyjaśniło się dlaczego mieszkaniec powiatu świeckiego zachował się w taki sposób. Był nietrzeźwy, miał blisko promil alkoholu w organizmie.
Dzisiaj, gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: sierż. szt. Joanna Tarkowska
Publikacja: Kamila Ogonowska