Brodniczanka znalazła kilka tysięcy złotych i przyniosła je do komendy
Postawą godną naśladowania wykazała się 50-letnia mieszkanka Brodnicy. Kobieta znalazła na jednej z ulic miasta saszetkę, w której znajdowało się kilka tysięcy złotych. Kobieta bez chwili wahania przyszła do brodnickich policjantów sprawdzić, czy nikt nie zgłaszał zagubienia pieniędzy. Dzięki jej właściwej postawie odnalezione pieniądze trafiły do Biura Rzeczy Znalezionych i tam czekają na prawowitego właściciela.
Wczoraj (30.01.18), krótko przed 14.00 do komendy powietowej w Bodnicy przyszła brodniczanka, która opowiedziała dyżurnemu jak weszła w posiadanie saszetki z kilkoma tysiącami złotych. Z relacji kobiety wynikało, że tym, że znalazła ją w drodze powrotnej z pracy do domu na jednym z brodnickich osiedli. Podniosła ją by sprawdzić czy nie ma w niej jakichś dokumentów. Niestety nie było, ale był za to plik pieniędzy. 50-latka bez chwili zastanowienia wzięła saszetkę „pod pachę” i przyjechała z nią do brodnickiej komendy sprawdzić, czy nikt nie zgłaszał zagubienia pieniędzy. Uczciwa brodniczanka wspólnie z policjantem przeliczyła znalezioną gotówkę. Okazało się, że w saszetce było kilka tysięcy złotych. Kobieta wraz z funkcjonariuszem pojechała do Biura Rzeczy Znalezionych, gdzie zguba czeka na prawowitego właściciela.
Postawa, jaką wykazała się mieszkanka Brodnicy pozwala wierzyć, że ludzkiej uczciwości nie da się zmierzyć nawet dużymi kwotami pieniędzy.
Autor: st. asp. Agnieszka Łukaszewska
Publikacja: Kamila Ogonowska