Nie unikną kary za rozbój
Krótko po zdarzeniu policjanci zatrzymali 17-latka, który wraz z innym mężczyzną napadł na ulicy na przypadkowego przechodnia i ukradł mu telefon. Mężczyzna usłyszał już zarzut rozboju, za co grozi mu nawet do 12 lat więzienia. Policjanci pracują nad zatrzymaniem drugiego sprawcy, jak zapewniają to tylko kwestia czasu.
W poniedziałek (26.02.18) w godzinach południowych do patrolujących centrum Włocławka funkcjonariuszy podbiegł mężczyzna. Z jego relacji wynikało, że kilka minut wcześniej został on napadnięty na ulicy przez dwóch nieznajomych, którzy pobili go i ukradli telefon komórkowy.
Pokrzywdzony opisał sprawców i wskazał mundurowym kierunek, w którym uciekli. Policjanci ruszyli w pościg za napastnikami i kilka ulic dalej zauważyli dwóch mężczyzn, których wygląd odpowiadał rysopisom sprawców. Na widok radiowozu zaczęli oni uciekać, ale jeden z nich wkrótce był już w rękach funkcjonariuszy.
Zatrzymanym okazał się 17-latek z powiatu lipnowskiego. Alkotest wykazał w jego organizmie 1,3 promila alkoholu. Mężczyzna wytrzeźwiał w policyjnym areszcie, a następnego dnia (27.02.18) doprowadzony został do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju. Za przestępstwo to grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Ponadto, wczoraj (28.02.18) sąd zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór i tym samym zobowiązał go do stawiennictwa w jednostce policji dwa razy w tygodniu.
Funkcjonariusze wciąż pracują nad zatrzymaniem drugiego ze sprawców i jak zapewniają to tylko kwestia czasu.
Autor: nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek
Publikacja: Kamila Ogonowska