Miał marihuanę i kierował autem pod jej wpływem. Jego dalszą podróż udaremnili policjanci z bydgoskiej drogówki
34-letni kierowca mercedesa został zatrzymany do kontroli przez policjantów z bydgoskiej drogówki. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że mieszkaniec powiatu leszczyńskiego jechał autem po zażyciu marihuany, a także był w posiadaniu kilku działek tego narkotyku. Dodatkowo pojazd, którym podróżował nie miał ważnych badań technicznych.
W miniony poniedziałek (05.03.18) policjanci z Wydziału Rychu Drogowego bydgoskiej komendy na ulicy Szubińskiej w Bydgoszczy zatrzymali do kontroli drogowej kierującego mercedesem mieszkańca powiatu leszczyńskiego. Już podczas sprawdzania dokumentów policjanci stwierdzili nieprawidłowości. Okazało się, że auto nie ma ważnych badań technicznych od lipca ubiegłego roku. W związku z tym 34-latkowi został zatrzymany dowód rejestracyjny pojazdu.
Jednak szczególną uwagę policjantów zwróciło zdenerwowanie mężczyzny oraz jego wygląd. Szybko okazało się, co było tego powodem. Mężczyzna miał przy sobie 5 działek suszu roślinnego. Przeprowadzone wstępnie badanie wykazało, że jest to marihuana. Następnie 34-latek został poddany badaniu na zawartość substancji zabronionych w organizmie. Również ten wynik był pozytywny dla marihuany. W związku z tym zostało mu również zatrzymane prawo jazdy oraz pobrana w szpitalu krew do badań. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj (06.03.18) wielkopolanin usłyszał zarzuty dotyczące posiadania środków odurzających oraz prowadzenia pojazdu pod ich wpływem. Za tego typu przestępstwa może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Autor: asp.szt. Lidia Kowalska
Publikacja: asp.szt. Lidia Kowalska