Za rozbój na placówkę bankową trafił za kraty
Rozbójnik, który został zatrzymany przez policjantów z komisariatu Toruń Rubinkowo krótko po napadzie najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami. Tak zadecydował sąd na podstawie zgromadzonych w tej sprawie dowodów. Mężczyzna może trafić do więzienia nawet na 15 lat, bo jest wielokrotnym recydywistą.
Przypomnijmy: w minioną środę (7.03.18) około 17:00 dyżurny toruńskiej komendy otrzymał informację o rozboju w jednej z placówek bankowych przy ul. Łyskowskiego. Zamaskowany mężczyzna, posługując się przedmiotem przypominającym broń, zażądał od kasjerki wydania pieniędzy. Ta w obawie o swoje życie uczyniła to, po czym napastnik się oddalił.
Zaalarmowani o zdarzeniu dyżurni natychmiast podali komunikaty do wszystkich patroli. Następnie, przekazywali też kolejno wszystkie informacje, które do nich spływały, o drodze ucieczki sprawcy. Policjanci sprawdzali ulicę po ulicy w poszukiwaniu osoby o podanym rysopisie. Po kilkunastu minutach od zgłoszenia, funkcjonariusze z Oddziału Patrolowo–Interwencyjnego z Komisariatu Policji Toruń- Rubinkowo, przejeżdżający obok pobliskiego terenu leśnego, zauważyli mężczyznę, który wyglądem przypominał opisanego. Trzymał on jednak w ręku torbę, o której nie było mowy w zgłoszeniu. To jednak nie zmyliło funkcjonariuszy. Postanowili go wylegitymować. Ten na ich widok zaczął uciekać. Po chwili był już w rękach stróżów prawa. Policjanci sprawdzili bagaż, który miał przy sobie. Okazało się, że w torbie są pieniądze w banknotach o różnych nominałach.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Śledczy sprawdzili pieniądze, które zostały zabezpieczone w posiadanej przez zatrzymanego torbie. Kwota była tożsama ze skradzioną w placówce bankowej.
W miniony piątek (9.03.18) policjanci doprowadzili 36-letniego mieszkańca Kowalewa Pomorskiego przed oblicze prokuratora, który przedstawił mu zarzut. Jeszcze tego samego dnia, na wniosek śledczych, sąd aresztował podejrzanego tymczasowo na 3 miesiące.
Jeżeli potwierdzą się wszystkie przypuszczenia śledczych może mu grozić do 15 lat więzienia. Okazuję się bowiem, że przestępcza działalność to dla mężczyzny nie pierwszyzna. W przeszłości był już karany, a nawet odbywał karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu oraz mieniu. Na swoim koncie ma pobicia, uszkodzenia ciała oraz kradzieże. Ostatniego czynu dokonał w tzw. warunkach powrotu do przestępstwa, a zatem jest recydywistą i to wielokorotnym. Policjanci zapowiadają jednak, że sprawa może być rozwojowa i nie wykluczają jej dalszego ciągu.
Autor: podinsp. Wioletta Dąbrowska
Publikacja: Kamila Ogonowska