Policjanci, po sygnale od świadka, uratowali mieszkankę Ciechocinka
Dzięki informacji od świadka i sprawnemu działaniu aleksandrowscy policjanci uratowali mieszkankę Ciechocinka. Kobieta w pewnym momencie zaczęła się dusić, a inhalator, który miała w ręku był pusty. Funkcjonariusze błyskawicznie dotarli wraz z nią do miejsca jej zamieszkania, gdzie znaleźli nowy i na czas podali go potrzebującej.
Wczoraj (21.03.18) dyżurny aleksandrowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że przed jednym z domów w Ciechocinku przy ul. Warneńczyka znajduje się kobieta i wygląda na zabłąkaną. Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazany rejon. Na miejscu okazało się, że z kobietą nie można się porozumieć, bo jest głuchoniema i prawdopodobnie choruje, bo miała przy sobie pusty inhalator. Nagle nieznajoma zaczęła się dusić.
Interweniujący policjanci sierż. Patryk Rzęsa oraz st. post. Weronika Jankowska, nie tracąc ani chwili, poinformowali o zdarzeniu pogotowie, a jednocześnie poprosili kobietę, by wskazała miejsce zamieszkania. Na szczęście mieszkała ona nieopodal, więc szybko dotarli do jej domu, gdzie znaleźli nowy inhalator i podali potrzebującej.
Policjanci kontrolowali jej stan do czasu przyjazdu karetki.
Tylko dzięki sygnałowi od świadka i sprawnej interwencji policjantów nie doszło do tragedii.
Autor: sierż. Magdalena Jóźwiak
Publikacja: Kamila Ogonowska