Wybryki wandala zarejestrowały kamery monitoringu
Najpierw zniszczył lampy oświetleniowe, co zarejestrowały kamery monitoringu, a później dobijał się do jednej z placówek pomocowych. Dzięki nagraniu policjanci wiedzieli kogo szukają. Skonfrontowali posiadane informacje z drugim patrolem i..., krótko po tym, sprawca został zatrzymany. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
W miniony wtorek (3.04.18) około 22.00 dyżurny Komisariatu Policji Toruń Śródmieście otrzymał zgłoszenie o zniszczeniu 4 lamp oświetleniowych w pobliżu jednej z galerii handlowych przy ul. Broniewskiego. Jak ustalili policjanci, całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu, dlatego wiadomo było, jak wygląda sprawca, a jego zachowanie wyraźnie wskazywało, że był pod wpływem alkoholu. Pokrzywdzona firma wyceniła uszkodzenia lamp na kilka tysięcy złotych.
Po upływie kilkunastu minut, inny patrol, został wezwany do jednej z placówek społecznych przy Szosie Okrężnej, gdzie miał się dobijać do drzwi nietrzeźwy, agresywny mężczyzna. Funkcjonariusze z obu patroli skonfrontowali wygląd jednego i drugiego sprawcy. Wtedy okazało się, że to ten sam mężczyzna. Pijany agresor (37l.) został zatrzymany.
Wczoraj (4.04.18), gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Autor: podinsp. Wioletta Dąbrowska
Publikacja: Kamila Ogonowska