Policjanci zatrzymali włamywacza i odzyskali skradzione rowery
Policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie ustalili kto stoi za sześcioma włamaniami do piwnic. Za kraty trafił 36-letni mieszkaniec Torunia. Funkcjonariusze odzyskali 4 skradzione jednoślady. Złodziej już usłyszał zarzuty. Jest recydywistą więc teraz może mu grozić do 15 lat więzienia.
W minioną środę (25.04.18) kryminalni z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zatrzymali 36-latka podejrzanego o włamania do piwnic. Wszystko zaczęło się od zgłoszenia pokrzywdzonego o włamaniu do piwnicy w jednym z bloków przy ul. Kosynierów Kościuszkowskich. Z piwnicy skradziono dwa rowery warte w sumie kilkaset złotych. Do tego zdarzenia doszło 21 kwietnia. Krótko po tym włamaniu pokrzywdzony na jednym z portali ogłoszeniowych znalazł ofertę sprzedaży takich samych rowerów, jakie mu skradziono. Pokrzywdzony powiadomił o tym policjantów. Kryminalni, udając potencjalnych kupców, umówili się z mężczyzną, który oferował sprzedaż. Kiedy doszło do spotkania okazało się, że jednoślady, które miał przy sobie 36-latek rzeczywiście zostały skradzione kilka dni wcześniej. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a rowery wróciły do prawowitego właściciela.
Policjanci podejrzewali, że zatrzymany może mieć na koncie także inne przestępstwa. Analizując ślady i dowody zebrane w toku postępowań dotyczących kradzieży rowerów, a także włamań do piwnic kryminalni doszli do wniosku, że 36-latek ma na swoim koncie 5 innych tego typu spraw z ulic: Stamma, Malinowskiego, Kosynierów Kościuszkowskich, Teligi i Szarych Szeregów. Łupem sprawcy padały za każdym razem rowery. W toku postępowania policjanci odzyskali kolejne dwa jednoślady skradzione właśnie z tych piwnic. 36-latek usłyszał w sumie 6 zarzutów. Prokurator zadecydował, by do czasu zakończenia postępowania objąć go policyjnym dozorem.
Mężczyzna jest recydywistą, więc teraz może mu grozić nawet do 15 lat więzienia.
Autor: mł. asp. Wojciech Chrostowski
Publikacja: Kamila Ogonowska