Wiadomości

Jadąc na służbę pomógł rannemu motocykliście

Chwilę po zderzeniu motoroweru z mercedesem na całą sytuację najechał st. sierż. Łukasz Natywa z Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy, stacjonujący w Toruniu. I to było szczęście w nieszczęściu jakie spotkało rannego kierowcę jednośladu. Funkcjonariusz udzielił mężczyźnie fachowo pierwszej pomocy i do czasu przyjazdu karetki kontrolował jego stan zdrowia. 34-latek trafił pod opiekę lekarzy.

Wczoraj (17.05.18) tuż po 13:00 na skrzyżowaniu Szosy Lubickiej z ul. Rydygiera doszło do zderzenia osobowego mercedesa z motorowerem. Na tę sytuację najechał jadący do służby st. sierż. Łukasz Natywa z Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy, stacjonujący przy komisariacie na ul. Dziewulskiego 1. Policjant natychmiast zatrzymał swój prywatny pojazd i podbiegł pomóc motorowerzyście, który krwawił. Poszkodowany był na tyle oszołomiony całym zdarzeniem, że pytał tylko co z jego skuterem i gdzie są jego zakupy, niezdając sobie zapewne sprawy, że jest ranny. Miał rozciętą pachwinę i krwawił.

Policjant polecił postronnej osobie zatelefonować na numer 112, a sam pobiegł po apteczkę samochodową, aby pomóc pokrzywdzonemu. Motorowerzysta nagle zbladł na twarzy, jego usta zsiniały i wciąż powtarzał, że chce mu się pić. Potwierdził też policjantowi, że kręci mu się w głowie. Funkcjonariusz doskonale wiedział jak ma pomóc. Fachowo zatamował krwotok, nie pozwolił podać płynu podejrzewając wstrząs i kontrolował jego stan zdrowia do czasu przyjazdu karetki. 34-latek trafił pod opiekę lekarzy.

Autor: podinsp. Wioletta Dąbrowska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony