Wiadomości

Miał wolne, ale nie przeszkodziło mu to, by zatrzymać "złodziejaszka"

Policjant z Lipna, w czasie wolnym od służby, jadąc ulicami miasta rozpoznał mężczyznę, który poszukiwany był jako sprawca licznych, drobnych kradzieży w sklepach. Funkcjonariusz bez chwili wahania podjął interwencję, w której pomogła mu przechodząca w pobliżu przypadkowa osoba, bo "złodziejaszek" usiłował się uwolnić. Teraz nie uniknie kary. Może trafić za kraty nawet na 10 lat. Jak na razie decyzją sądu spędzi tam tymczasowo 3 miesiące.

18-latek znany jest lipnowskim policjantom z dokonywania drobnych kradzieży sklepowych. Tylko w tym roku dopuścił się ich 21 razy. Na koncie ma też zniszczenia mienia.

W miniony czwartek (21.06.18) w jednym ze sklepów z zabawkami na terenie Lipna doszło do kradzieży. Sprawca zabrał towar warty prawie 200 zł. Gdy sprzedawczyni próbowała zatrzymać złodzieja, ten wyciągnął nóż i uciekł wymachując nim w kierunku kobiety.

Następnego dnia policjanci dostali informacje, że doszlo do kradzieży w jednym z dyskontów. Tam sprawca ukradł płyty warte ponad 1 500zł. Kryminalni rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Tymczasem jeden z lipnowskich kryminalnych jechał ulicami miasta w czasie wolnym od służby. Gdy zobaczył poszukiwanego przez nich podejrzewanego o liczne, drobne kradzieże w sklepach 18-latka zatrzymał auto i poszedł za nim. Podejrzewany zorientował się jednak zaczął uciekać. Po kilkusetmetrowym pościgu 18-latek został zatrzymany. Mężczyzna za wszelką cene chciał się uwolnić, a policjant nie miał jak wezwać wsparcia. Wreszcie z pomocą przyszła mu jedna z przechodzących osób, która zadzwoniła na Policję.

Mężczyzna już usłyszał zarzut kradzieży i kradzieży rozbójniczej z użyciem noża. Za przestępstwa, o które jest podejrzany grozi mu do 10 lat więzienia. Sąd przychylił się do wniosku o aresztowanie mieszkańca Lipna na 3 miesiące. Będzie on także odpowiadał za liczne wykroczenia jakich się dopuścił.

Autor: mł. asp. Małgorzata Małkińska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony