Miał blisko 2,8 promila, a wsiadł do ciągnika i ruszył przed siebie
Kara grzywny, ograniczenia albo pozbawienia wolności do lat 2 grozi 43-letniemu mężczyźnie, który wjechał ciągnikiem rolniczym w ogrodzenie jednego z domów. Mieszkaniec gminy Świecie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawą stronę drogi, a następnie na pobliską posesję. Policjanci zatrzymali kierowcę ponieważ, jak się okazało, miał blisko 2,8 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło wczoraj (19.07.18) przed 14.00 w Skarszewach, pow. świecki. 43-letni mężczyzna kierujący traktorem wjechał w ogordzenie jednej z przydrożnych posesji. Na miejsce przyjechał patrol ruchu drogowego. Oprócz zdemolowanego płotu, w którym "zaparkowany" był ciągnik, znaleźli też, jak się okazało, pijanego traktorzystę. Mężczyzna wydmuchał blisko 2,8 promila. Nie posiadał on również uprawnień, aby kierować ciągnikiem.
Dzisiaj (20.07.18) 43-letni kierowca usłyszał zarzut. Odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat. Odpowie również za popełnione wykroczenie.
Autor: sierż. szt. Joanna Tarkowska
Publikacja: Kamila Ogonowska