Krótko po rozboju zostali zatrzymani przez policjantów
Dwaj mieszkańcy Włocławka nie unikną odpowiedzialności za to, że zastraszyli i okradli przechodnia. Jeden ze sprawców został zatrzymany przez policjantów chwilę po otrzymaniu zgłoszenia, drugi nie cieszył się wolnością zbyt długo. Jeszcze tego samego dnia trafił do policyjnej. Obaj usłyszeli zarzuty. Za rozbój grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
W minioną niedzielę (29.07.18) około 4.00 nad ranem dyżurny otrzymał zgłoszenie o rozboju, do jakiego chwilę wcześniej miało dojść na jednej z ulic Osiedla Kazimierza Wielkiego. Na miejsce niezwłocznie skierowani zostali policjanci. Mundurowi ustalili, że do pokrzywdzonego podeszło dwóch mężczyzn, którzy go zastraszyli go, a następnie okradli m.in. z pieniędzy i dokumentów, po czym uciekli.
Po ustaleniu rysopisu i kierunku ucieczki sprawców policjanci rozpoczęli ich poszukiwania. Patrolując osiedlowe ulice zauważyli mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi jednego ze sprawców. Mężczyzną tym okazał się 28-letni włocławianin. Został on zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce dołączył do niego drugi z mężczyzn, 33-latek, którego mundurowi zatrzymali kilka godzin później.
Obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzut, za który grozi im teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności. Wobec 28-latka prokurator zastosował policyjny dozór, zobowiązując go do stawiennictwa w komendzie policji trzy razy w tygodniu. Z kolei 33-latek trafił już do zakładu karnego, bo, jak się okazało, poszukiwany był do odbycia kary roku pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa.
Autor: nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek
Publikacja: Kamila Ogonowska