Wiadomości

Udaremnili ucieczkę "piratowi" - motocykliście

Data publikacji 03.10.2018

Policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zatrzymali motocyklistę, który zlekceważył mundurowych i próbował uciec, by uniknąć kontroli. Jak się wkrótce okazało mężczyzna postąpił w ten sposób, bo nie posiadał uprawnień, a jednoślad nie miał ważnego badania technicznego i obowiązkowej polisy OC. Teraz 29-latkowi za próbę ucieczki przed policją grozi do 5 lat więzienia.

W nocy z poniedziałku na wtorek (01/02.10.18) około północy mundurowi z komisariatu na toruńskim Śródmieściu patrolowali okolice ul. Watzenrodego. W pewnym momencie zauważyli motocykl poruszający się z dużą prędkością. Policjanci natychmiast pojechali za nim. W bezpiecznym miejscu mundurowi podjęli próbę zatrzymania kierującego do kontroli i powiadamiali jednocześnie dyżurnego o swojej interwencji. Jednak mężczyzna zignorował dane mu sygnały dźwiękowe i świetlne, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać ul. Ugory w kierunku miejscowości Lulkowo. Tam, policjanci zrównali się z jednośladem. Prędkość w tym momencie przekraczała 100 km/h.

Motocyklista nadal nie reagował na polecenia policjantów i kontynuował pościg przez kilkanaście kilometrów. Policjanci cały czas jechali za nim, dając sygnały do zatrzymania. W pewnym momencie motocykl zjechał z drogi utwardzonej, stracił panowanie nad jednośladem i przewrócił się. Policjanci wybiegli z radiowozu i obezwładnili uciekiniera.

Szybko okazało się co było powodem ucieczki. 29-latek był trzeźwy, ale nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem. Co więcej – jednoślad nie miał ważnych badań technicznych, ani obowiązkowej polisy OC. Mężczyzna trafił do szpitala z urazem nogi. Podczas szaleńczej ucieczki złamał szereg przepisów. Między innymi czterokrotnie nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej, przejeżdżając przez skrzyżowanie na "czerwonym" (w tym dwukrotnie na skrzyżowaniu z drogą krajową nr 91). Poza tym 29-latek wyprzedzał innej pojazdy na podwójnej linii ciągłej.

Teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu do 5 lat więzienia. Mężczyzna poniesie także konsekwencje za wykroczenia, których dopuścił się podczas ucieczki.     


 

   

Autor: mł. asp. Wojciech Chrostowski
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony