Problemowy pasażer miejskiego autobusu
Włocławscy policjanci zatrzymali 19-latka, który uszkodził przednią szybę w autobusie miejskim i groził kierowcy. Mając prawie 2 promile trafił do policyjnego aresztu. Włocławianin usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia i gróźb karalnych. Za takie agresywne zachowanie grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sobotę (6.10.18) około 21.00 przy ul. Polnej we Włocławku. Dyżurny został powiadomiony przez dyspozytora komunikacji miejskiej o mężczyźnie, który uniemożliwia kontynuowanie kursu autobusu i jest agresywny. Gdy policyjni „wywiadowcy” dotarli na miejsce zastali tam stojący autobus z uszkodzoną szybą przednią oraz jego kierowcę. Z relacji zgłaszającego wynikało, że chwilę wcześniej młody mężczyzna grożąc mu słownie uderzył łokciem w szybę. Policjanci, na podstawie informacji co do wyglądu sprawcy, zatrzymali przebywającego w pobliżu mężczyznę. Mieszkaniec Włocławka trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał, bo miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Śledczy, pracując nad sprawą, ustalali co było powodem takiego zachowania. Jak się okazało, całe zajście miało swój początek podczas wcześniejszego kursu. Wtedy kierowca zwrócił uwagę wsiadającemu do autobusu mężczyźnie o zakazie przewożenia rowerów w komunikacji miejskiej i nakazał opuszczenie pojazdu. Pasażer wykonał polecenie, jednak nie "pozostawił tego bez echa". Powiedział koledze, że kierowca autobusu pobił go i ukradł mu rower. Wtedy wspólnie wsiedli do auta i ruszyli na poszukiwania. Spotkali autobus na ulicy Zielnej, tam postanowili zatrzymać go na przystanku. Kierowca,widząc tego samego agresywnego mężczyznę, z którym miał wcześniej problem, nie zatrzymał się i kontynuował dalszą jazdę, powiadamiając o całym zdarzeniu dyspozytora. Kolejną próbę ponowili oni na ul. Polnej, gdzie po wyprzedzeniu pojazdu i zatrzymaniu się na przystanku czekali na przyjazd autobusu. Obawiając się agresywnego zachowania mężczyzny kierowca zatrzymał pojazd kilkadziesiąt metrów wcześniej w oczekiwaniu na przyjazd zawiadomionych mundurowych. To nie zniechęciło pasażera, który podszedł do autobusu i uszkodził łokciem przednią szybę, a także groził kierowcy.
Następnego dnia (7.10.18) kiedy wytrzeźwiał usłyszał od policjantów zarzuty uszkodzenia szyby w autobusie i kierowania gróźb karalnych wobec kierowcy. 19-latek przyznał się, a swoje zachowanie tłumaczył wypitym wcześniej alkoholem. Za takie agresywne zachowanie kodeks karny przewiduje nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: sierż. Tomasz Tomaszewski
Publikacja: Kamila Ogonowska