Wiadomości

Seryjni włamywacze trafili za kraty

Kryminalni ze Śródmieścia i komendy miejskiej w Toruniu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne włamania. Jeden z nich "upodobał" sobie głównie kościelne skarbony. Wspólnie natomiast włamywali się do różnych lokali usługowych. Obaj mają "bogatą" przestępczą przeszłość. Teraz grozi im do 15 lat więzienia.

Na podstawie zgromadzonych do sprawy materiałów dowodowych kryminalni z komisariatu Toruń-Środmieście i komendy miejskiej w Toruniu zatrzymali w miniony poniedziałek (4.02.19) po 20.00 w salonie gier przy  Szosie Chełmińskiej dwóch mężczyzn (32 i 33l.), wytypowanych jako sprawców licznych włamań. W trakcie czynności policjanci znaleźli przy starszym z nich niewielkie ilości narkotyków.

Policjanci dowiedli, że 32-latek 19 stycznia wyłamał zamek w drzwiach jednego z kościołów na toruńskich Rybakach, po czym włamał się do znajdujących się tam czterech skarbonek na datki i zabrał z nich około kilkaset złotych. 26 stycznia natomiast ukrył się we wnętrzu tego samego kościoła i zrobił dokładnie to samo. Następnie zbił szybę w nawie bocznej i uciekł.  Zaś trzy dni później (29.01.19) włamał się do dwóch kościołów tym razem na Osiedlu Rubinkowo, gdzie ponownie ukradł ze skarbonek gotówkę.

Policjanci ustalili jeszcze, że ma on na swoim koncie także włamanie do kościoła, które nie zostało zgłoszone, a do którego doszło 24 stycznia Osiedlu Koniuchy. Scenariusz działania sprawcy był dokładnie taki sam, jak poprzednio.

Dodatkowo kryminalni udowodnili mu, że z o rok starszym kompanem też 24 stycznia włamali się do sklepu skąd skradli pieniądze, wyroby tytoniowe i artykuły spożywcze. Wszystko warte kilkaset złotych.

Natomiast nocą 29 stycznia obaj włamali się jeszcze do baru przy ul. Żółkiewskiego. Tam  z kasy fiskalnej ukradli kilkadziesiąt złotych.

Jak się okazało 32-latek jest recydywistą, a zakład karny opuścił w październiku 2017 roku, gdzie odbywał wyrok za wcześniejsze włamania. 33-latek też ma bogatą przestępczą przeszłość. W styczniu tego roku opuścił zakład karny po trzech miesiącach aresztu, za włamania do sklepów jednej ze znanych sieci, których dokonał od maja do sierpnia ubiegłego roku, a także rozbój na młodej kobiecie.

Obaj usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 15 lat więzienia.

Policjanci nie wykluczają dalszego rozwoju sprawy.

Autor: opracowano na podstawie info podinsp. Wioletty Dąbrowskiej
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony