Stracił tylko prawo jazdy, a przez własną głupotę mógł stracić życie
Policjanci zatrzymali prawo jazdy młodemu kierowcy volkswagena, który zignorował znak stop na przejeździe kolejowym i uderzył w bok przejeżdżającego pociągu. Bezmyślność 20-latka mogła kosztować go nawet życie. Na szczęście mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń. Policjanci za rażące naruszenie przepisów zatrzymali młodemu kierowcy prawo jazdy. Sprawa wkrótce trafi do sądu.
W piątek (3.04.19) w miejscowości Linowo w powiecie grudziądzkim doszło do groźnego wypadku drogowego. W godzinach wieczornych, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym młody kierowca volkswagena zignorował znak stop i uderzył w bok przejeżdżającego pociągu. 20-letni mężczyzna trafił do szpitala. Na szczęście nie doznał poważnych obrażeń.
Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci wykonali oględziny pojazdów i miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze sprawdzili też trzeźwość kierujących. Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny volkswagena. Podjeli też decyzję o zatrzymaniu kierowcy prawa jazdy.
Sprawa wkrótce trafi do sądu. Bezmyślny młody kierowca będzie odpowiadał za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym za co może stracić uprawnienia do jazdy nawet na 3 lata.
Autor: asp. szt. Jacek Jeleniewski
Publikacja: Kamila Ogonowska