Współpraca to podstawa
Skoordynowana akcja ratunkowa straży pożarnej, pogotowia i policji zakończyła się uratowaniem 67-letniej grudziądzanki. Kobieta zasłabła w swoim mieszkaniu, jednak wcześniej zdążyła zadzwonić na numer alarmowy. Po wyważeniu drzwi do mieszkania 67-latce udzielono pierwszej pomocy i przewieziono do szpitala.
Do zdarzenia doszło o godz. 23:10 w jednym z mieszkań w centrum miasta. Dyżurny policji w Grudziądzu otrzymał zgłoszenie, że na numer alarmowy zadzwoniła kobieta skarżąc się na silny ból i prosiła o pogotowie. Nie była jednak w stanie otworzyć drzwi wejściowych. Gdy policjanci dotarli pod wskazany adres, na miejscu były już załogi straży pożarnej i pogotowia.
Wspólnie ze strażakami policjanci wypchnęli bramę wjazdową, by karetka mogła przejechać, a następnie udali się do mieszkania, z którego było zgłoszenie. Drzwi zewnętrzne były zamknięte, a ze środka dobiegały stłumione odgłosy wzywające pomocy.
Z pomocą straży pożarnej policjanci weszli do mieszkania, gdzie na podłodze leżała półprzytomna kobieta. 67-letnia grudziądzanka została przetransportowana przez karetkę do szpitala. Na miejscu nie było nikogo z członków rodziny czy sąsiadów, w związku z powyższym policjanci z telefonu komórkowego poszkodowanej ustalili jej bliskich i poinformowali ich o zaistniałej sytuacji.
Autor: sierż. sztab. Maciej Szarzyński
Publikacja: podinsp. Monika Chlebicz