Pijany sprawca zdarzenia drogowego ujęty przez obywatela
Prawie 3,5 promila alkoholu miał w organizmie kierowca vw passata, który na jednej ze stacji paliw uderzył w stojący przy dystrybutorze samochód i uciekł z miejsca. Przejeżdżający nieopodal kierowca ruszył w pościg za sprawcą i go ujął, a o całym zdarzeniu zawiadomił policję. Postawa obywatela zasługuje na słowa uznania.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (25.05.19). Krótko przed 12.00 dyżurny nakielskiej policji otrzymał informację, że na jednej ze stacji paliw, kierowca vw passata uderzył w oczekujący przy dystrybutorze pojazd, po czym odjechał. Przejeżdżający nieopodal kierowca, widząc całą sytuację, powiadomił policję i bez chwili zastanowienia ruszył w pościg za sprawcą zdarzenia. Po przejechaniu kilku kilometrów ujął kierowcę volkswagena.
Przekazany policjantom 47-latek ledwo trzymał się na nogach. Już "na pierwszy rzut oka" widać było, że kierowca jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec sadkowskiej gminy miał w organizmie prawie 3,5 promila alkoholu. Na dodatek okazało się, że w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
47-letni kierowca, po wykonaniu niezbędnych czynności, został przekazany pod opiekę rodzinie. Niebawem będzie składał w tej sprawie wyjaśnienia, a jego zachowanie oceni sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości, spowodowanie zdarzenia drogowego oraz jazdę bez wymaganych uprawnień poniesie konsekwencje prawne.
Na słowa uznania zasługuje postawa kierowcy, który, widząc całe zdarzenie, natychmiast zadziałał, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Swoją zdecydowaną postawą wyeliminował z ruchu kompletnie pijanego kierowcę, który stwarzał zagrożenie dla innych użytkowników drogi.
Autor: podkom. Justyna Andrzejewska
Publikacja: Kamila Ogonowska