Para oszustów usłyszała zarzuty
Zarzuty związane z próbą wyłudzenia odszkodowania usłyszało dwoje bydgoszczan, którzy domagali się wypłaty odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej za uszkodzenia pojazdu powstałe w wyniku kolizji drogowej. Jak się okazało zdarzenie zostało przez nich zaplanowane i spowodowane umyślnie. Na tym jednak nie koniec.
Wszystko zaczęło się od kolizji drogowej, do której doszło 18.02.2019 r. na ulicy Artyleryjskiej w Bydgoszczy. Wówczas zderzyły się pojazdy marki Subaru i Skoda. Z ustaleń policjantów z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją bydgoskiej komendy, którzy dotarli do informacji o próbie wyłudzenia odszkodowania, wynika, że dwoje bydgoszczan domagało się od firmy ubezpieczeniowej wypłaty ponad 13 tysięcy złotych odszkodowania za uszkodzenia pojazdu powstałe w wyniku zdarzenia z lutego. Okazało się, że sytuacja została zaplanowana przez 26-letniego bydgoszczanina i jego o 5 lat młodszą koleżankę, która tego dnia kierowała subaru. Natomiast skodę prowadził kolega podejrzanego.
Po uzyskaniu od prokuratora nakazu przeszukania funkcjonariusze pojechali do miejsca zamieszkania 26-latka, by zabezpieczyć dokumentację tego dotyczącą. Wówczas okazało się, że mężczyzna dysponuje danymi wielu osób oraz podejrzanymi umowami kupna-sprzedaży aut. Te kwestie są dalej przez policjantów weryfikowane. Dodatkowo policjanci znaleźli u niego tzw. „działkę” marihuany.
Zarówno 26-letni mężczyzna, jak i 21-letnia kobieta usłyszeli zarzuty dotyczące próby osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez domaganie się wypłaty odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia za szkody powstałe podczas zdarzenia. Firma ubezpieczeniowa odmówiła wypłaty pieniędzy, a para odpowie za próbę ich wyłudzenia. Mężczyzna odpowie również za posiadanie środków odurzających.
Już wiadomo, że sprawa ma charakter rozwojowy, gdyż policjanci z bydgoskiej komendy zwalczający przestępczość gospodarczą, zabezpieczyli u mężczyzny dokumentację z danymi znacznej liczby osób oraz podejrzane umowy kupna-sprzedaży pojazdów. Zarzuty mogą również usłyszeć kolejne osoby, których związek z tą sprawą policjanci ustalają.
Zgromadzony materiał dowodowy trafił już do prokuratora. Ten po zapoznaniu się z nim zastosował wobec obojga policyjny dozór.
Za tego typu przestępstwa może im grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: podkom. Lidia Kowalska
Publikacja: podkom. Lidia Kowalska