Okradł kompana od kieliszka, ale nie tylko...
Wykorzystał dobroć kompana od kieliszka i go okradł. Jak się okazało nie było to jedyne przestępstwo, jakie 26-latek miał na koncie. Odpowie jeszcze za włamanie na konto bankowe, do altany i rozbój. Grozi mu do 12 lat więzienia.
W miniony czwartek (6.06.19) do Komisariatu Policji Toruń Podgórz zgłosił się mężczyzna, który zawiadomił dyżurnego, że trzy dni temu skradziono mu kię sportage. Cała sytuacja miała jednak dość nietypowy przebieg.
Z relacji mężczyzny wynikało, że biesiadował ze znajomymi na terenie ogrodów działkowych na ul. Rudackiej. Kiedy jeden z kompanów źle się poczuł pokrzywdzony zaproponował mu, by odpoczął w jego samochodzie. Ten jednak, zamiast to uczynić, odjechał nim. Niestety nie znał personaliów nieuczciwego znajomego, a jedynie pseudonim.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą, jeszcze tego samego dnia, zatrzymali sprawcę kradzieży pojazdu. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec Bydgoskiego Przedmieścia. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że w międzyczasie wszedł on do altany na działce skąd zabrał elektronarzędzia, pralkę i bojler elektryczny, a dodatkowo robił zakupy płacąc kartą bankomatową pokrzywdzonego, którą znalazł w aucie. Część skradzionych z samochodu rzeczy zastawił w lombardzie (m.in. telefon komórkowy pokrzywdzonego i wędkę z kołowrotkiem). Policjanci odzyskali, aby mogły wrócić do prawowitego właściciela.
Dodatkowo kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu wytypowali 26-latka do rozboju, jakiego dopuścił się 3 czerwca na terenie Starego Miasta. Sprawca, wraz ze swoimi kompanami, grożąc pokrzywdzonemu zabrał telefon i zmusił do wypłacenia pieniędzy.
W sumie podejrzany usłyszał łącznie pięć zarzutów. Teraz odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, kradzież, włamanie na konto bankowe, do altany i rozbój. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Autor: podinsp. Wioletta Dąbrowska
Publikacja: Kamila Ogonowska