Policjanci pomogli załodze jachtu
W „Boże Ciało” policyjni wodniacy wraz z ratownikami WOPR z Torunia zabezpieczali 54 Regaty Długodystansowe, które odbyły się na odcinku Wisły od Torunia do Solca Kujawskiego. Aura okazał się dość kapryśna i bardzo zmienna. Wobec czego wszystko działo się w bardzo zróżnicowanej pogodzie. Od upałów i słońca po burze z deszczem i gradem. Nie obyło się więc bez interwencji służb.
Wczoraj (20.06.2019) policjanci w patrolach motorowodnych Zespołu Prewencji na Wodach i Terenach Przywodnych Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Toruniu wspólnie z ratownikami Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Toruniu zabezpieczali 54 Regaty Długodystansowe. Odbyły się one na odcinku Wisły od Torunia do Solca Kujawskiego. Należy dodać, że regaty nie należały do najłatwiejszych, bo aura okazał się dość kapryśna i bardzo zmienna. Wobec czego wszystko działo się w bardzo zróżnicowanej pogodzie. Od upałów i słońca po burze z deszczem i gradem.
Około godz. 16:00 w Solcu Kujawskim na 762 kilometrze rzeki trzy jachty, które w wyniku błędnego odczytania szlaku żeglowego podczas nawigacji osiadły na mieliźnie. Załogi dwóch spośród trzech jachtów same wyszły z tej sytuacji. Niestety jednemu z nich to się nie udało. Okazało się, że był zbyt ciężki i w dalszej odległości od skraju płycizny wobec czego pozostał wraz z trzema osobami na pokładzie.
Nie obyło się więc bez interwencji służb. Z pomocą przyszli policjanci wraz z ratownikiem WOPR, którzy podpłynęli jak najbliżej było to tylko możliwe, przeszli brodem łachy Wiślanej, aby podać im linę holowniczą. W ten sposób wyholowali jacht z płycizny. W tym samym czasie jedna z osób próbując zepchnąć swoją łódź wpadła w nurt Wisły ześlizgując się z płycizny. Gdyby nie kamizelka ratunkowa, którą miał na sobie sytuacja mogła by być bardzo dramatyczna. Kamizelka na szczęście unosiła mężczyznę na powierzchni wody. Chwilę później został wciągnięty przez policjantów i ratownika do łodzi policyjnej na pokład. Następnie powrócił na swój jacht.
W związku z wakacjami policjanci apelują o ostrożność, aby nie wchodzić na tzw. łachy czyli naniesienia rzeczne w korycie, które przy wartkim nurcie przemieszczającej się wody mogą okazać się zaskakującą pułapką.
Jeśli decydujemy się, aby wsiąść na jakiekolwiek obiekt pływający, rower wodny, kajak, jacht itp. pamiętajmy o kamizelkach ratujących życie. Nigdy nie wiemy czym zaskoczy nas aura lub woda.
Autor: podinsp. Wioletta Dąbrowska Oficer Prasowy KMP w Toruniu
Publikacja: kom. Przemysław Słomski