Pijany kierowca z cofniętymi uprawnieniami rozbił auto i schował się w lesie
Brodniccy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj w miejscowości Drużyny. 40-letni kierowca, pod znacznym wpływem alkoholu i z cofniętymi uprawnieniami, rozbił auto, po czym ranny uciekł przed przyjazdem funkcjonariuszy. Mężczyzna został odnaleziony w lesie. Trafił do szpitala.
Wczoraj (21.07.19) około 22.00 brodniccy policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Drużyny. Funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy pojechali na miejsce, zastali porzucone rozbite auto i świadków. Z relacji osób zgłaszających wynikało, że kierowca uciekł. Po kilkuminutowych poszukiwaniach mundurowi znaleźli go w lesie, gdzie usiłował się ukryć. Mężczyzna był ranny i czuć było od niego alkohol. 40-latek nie był w stanie poddać się badaniu alkotestem. Na miejsce przyjechała załoga pogotowia, która zabrała go do szpitala. Tam została pobrana od niego krew do badań na zawartość alkoholu.
Funkcjonariusze ustalili, że kierujący oplem astrą, na łuku drogi, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w znak drogowy i zatrzymał się na skarpie. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnym systemie okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami, gdyż decyzją uprawnionego organu zostały mu cofnięte. Brodniccy policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz mimo cofniętych uprawnień, mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Autor: asp. szt. Agnieszka Łukaszewska
Publikacja: Kamila Ogonowska