Aleksandrowscy policjanci wycięli plantację konopi
Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego aleksandrowskiej komendy zlikwidowali uprawę konopi. Plantatorem nielegalnych roślin okazał się 28-letni mieszkaniec Aleksandrowa, który proceder ten prowadził na terenie działki w mieście. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat więzienia.
Kryminalni z Aleksandrowa w minioną środę (31.07.19) ustalili, że na jednej z działek mieszczących się na terenie Aleksandrowa znajduje się uprawa konopi indyjskich. W wyniku podjętych czynności zlokalizowali miejsce, gdzie miała rosnąć plantacja. Jak się okazało na działce specjalnie zbudowana została konstrukcja przykryta folią, w której rosło kilkadziesiąt pokaźnych rozmiarów krzaków. Ponadto w altanie, która znajdowała się obok, zabezpieczyli trzy ususzone już konopie, które były przygotowane do dalszego użytku jako środek odurzający. Z zabezpieczonych roślin można by uzyskać 690 porcji marihuany.
Podjęte czynności doprowadziły do ustalenia, że procederem tym zajmował się 28-letni mieszkaniec Aleksandrowa, który twierdził, że sadził rośliny na własny użytek. Na podstawie zebranego materiału prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut uprawy konopi, która mogła dostarczyć znacznej ilości ziela, za co grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Autor: st. sierż. Magdalena Jóźwiak
Publikacja: Kamila Ogonowska